Czy za bezzasadne rozwiązanie umowy otrzymamy odszkodowanie?
Dzisiaj praca jest czymś ważnym i dlatego pracownik jest w stanie zrobić wszystko byle tylko utrzymać swoje stanowisko. Pracodawcy potrafią niemile zaskoczyć pracownika niespodziewanym zwolnieniem. Czasem pracodawca bezpodstawnie zwalnia swojego pracownika z obowiązku pracy. Co więcej, niektórzy szefowie firm szukają absurdalnego powodu, by jednocześnie tym samym uzasadnić swoją decyzję.
Artykuł powstał we współpracy z kancelarią adwokacką Tomasz Giziński
Trzeba powiedzieć jasno, że pracownik wcale nie musi się z tym zgadzać, zwłaszcza jeśli wypowiedzenie umowę o pracę nie ma właściwego uzasadnienia. W takich ciężkich przypadkach prawo stoi mimo wszystko po stronie pracownika, a nie pracodawcy dlatego też, gdy stwierdza się, naruszenie podstawowych przepisów prawa pracy, to pracownik, może domagać się odszkodowania, od zakładu pracy, w którym pracował.
Nie są to tylko słowa, pracownik rzeczywiście, może starać się o roszczenie majątkowe z tego tytułu. Najczęściej o takie odszkodowanie możemy walczyć przed Sądem Pracy. Uzyskanie odszkodowania oraz kwota zależą od wielu czynników. Przede wszystkim znaczenie ma czy umowa z pracownikiem była zawierana na czas określony, czy nieokreślony oraz w jaki sposób pracodawca rozwiązał umowę ze swoim pracownikiem i czy wręczył mu odpowiednie wypowiedzenie.
Jeśli wszystko odbyło się bez wypowiedzenia, to odszkodowanie, może być wyższe i mamy prawo rościć sobie większą kwotę, zwłaszcza jeśli zostaliśmy pozbawieni pracy, która zapewniała nam byt.
Jak odszkodowania wyglądają w praktyce?
Jeśli pracodawca wręcza pracownikowi wypowiedzenie, to może on się domagać odszkodowania o kwocie nie wyższej, niż w ciągu 3-miesięcznego okresu normalnej pracy. Na szczęście prawo pracy określa jasno, że kwota wypowiedzenia z tytułu takiego zwolnienia nie może być niższa, niż okres wynagrodzenia, co daje nam możliwość domagania się kwoty wyższej, od naszego wynagrodzenia, ale tylko za okres nie większy niż trzy miesiące.
W przypadku bezpodstawnego rozwiązania umowy lub innego stosunku o pracę wynagrodzenie jest tylko i wyłącznie w wysokości wynagrodzenia za wyznaczony czas normalnego wypowiedzenia. Na odszkodowanie wpływa także długość stażu pracy w konkretnej firmie i warto mieć to wszystko na uwadze.
Kto nam pomoże
W takich wypadkach, nie należy czekać na rozwój wypadków, tylko od razu, sięgnąć po przepisy, jakie gwarantuje nam prawo pracy. Oczywiście warto pamiętać, że odpowiednia kancelaria adwokacka, taka jak biuro mecenasa Tomasza Gizińskiego, będzie w stanie dobrze reprezentować nasze interesy.
Warto postawić na doświadczonego prawnika, ponieważ będzie on w stanie profesjonalnie zająć się takim tematem. Co najważniejsze doświadczenie pomoże prawnikowi na szybkie wyciągnięcie odszkodowania bez konieczności długiego procesowania się.
Kancelaria prawna z pewnością przykłada wagę do zatrudniania ekspertów i właśnie dlatego musimy skorzystać z usług jednego z nich. Warto zwrócić uwagę, że pracodawcą nie jest na rękę proces z byłym pracownikiem i w wielu przypadkach wolą zakończyć sprawę polubownie niż czekać na rozwój wypadków.
Ma to ogromne znaczenie, ponieważ prawnik ma wtedy ułatwione zadanie. Nie ma co się oszukiwać, jeśli zwolnienie było bezpodstawne, to łatwo to udowodnić a prawo pracy, jest w tym wypadku wyznacznikiem obowiązującego prawa.
Jeśli już udowodnimy naszą rację, to odszkodowanie z tytułu bezpodstawnego zwolnienia, zwolnione jest z opodatkowania. Oznacza to, że otrzymamy kwotę brutto, a nie netto to bardzo ważne, ponieważ dzięki temu były pracownik wie o co, może się starać. Jeśli chodzi o składanie wniosku, to powinniśmy złożyć go bezpośrednio do Sądu Pracy.
W ten sposób sytuacja zostanie przeanalizowana i w razie stwierdzenia nieprawidłowości rozpocznie się rozprawa sądowa z naszym byłym pracodawcą. Nie należy się bać, wręcz przeciwnie, powinniśmy walczyć o swoje prawa. Mamy do tego odpowiednie argumenty i właśnie dlatego trzeba działać zdecydowanie a kancelaria i odpowiedni adwokat nam w tym na pewno pomogą. W ten sposób jesteśmy w stanie pokazać byłemu pracodawcy, że prawo jest równe dla każdego bez wyjątku.
